Babka Bakaczewska powstała pewnego wieczoru, jak to bywa z przypadkowego przymusu. W piekarniku wyrastały już malinowe muffinki, a na blacie wciąż manifestował swoją obecność jogurt grecki - nasza ostatnia miłość, która przekreśliła śmietanę raz na zawsze. Były i banany. Była kawa. Narodziła się na moją…
Czytaj dalej...