Alchemia pieczenia. Jest jakaś magia w samodzielnym wypiekaniu chleba czy bułek. Unoszący się i wabiący innych aromat drożdży, rozmarynu, uprażonych ziaren sezamu, zniewala każde, nawet najbardziej zatwardziałe serce, o podniebieniu nie wspomnę. Nie sposób przejść obojętnie, o czym doskonale wiedzą…
Czytaj dalej...